program wydarzenia : www.cichakobieta.pl
Gramy !
Po raz piąty w Piekarni Cichej Kobiety odbędzie się Jazz Crossing Festival. Utrzymujemy zasadę prezentowania rozmaitych odmian jazzu z różnych kręgów kulturowych, krajów i kontynentów. Jak zawsze zapraszamy artystów, muzyków szczególnych, którzy fascynują nie tylko wirtuozerią, ale też, a właściwie przede wszystkim, głębią swojej muzyki. Aga Zaryan wyraziła to kapitalnym stwierdzeniem „ Nie interesuje mnie już, ile jest jazzu w jazzie, ale to, czy muzyka jest głęboka, czy płytka”. Usłyszymy tę wybitną, zmysłową wokalistkę w duecie z kapitalnym pianistą Michałem Tokajem. Rok temu nie dojechał do nas z powodów zdrowotnych genialny amerykański saksofonista,. Jerry Bergonzi, za to w tym roku pojawi się razem z Andersem Mogensenem, którego występ ze szwedzkimi muzykami na ubiegłorocznym festiwalu powalił nas swoim brzmieniem. Oczekujemy z ogromną radością na koncert tria wibrafonisty Marcina Patera, którego kompozycje zachwyciły zarówno nas, jak i Leszka Możdżera, co zaowocowało ich wspólną płytą. „Nasz” pianista, Wojciech Pruszyński, wystąpi w dwóch formacjach, z dwoma wirtuozami gitary – Krzysztofem Pełechem i Robertem Horną , a potem z Michałem Nienadowskim, Arkiem Skolikiem i, gościnnie, ze świetnym saksofonistą Łukaszem Poprawskim, z którymi zagra własne kompozycje. Koordynator artystyczny festiwalu – Kacper Skolik zaprosił młodych artystów skandynawskich, a wśród nich szwedzką wokalistkę, obdarzoną świetnym głosem i scenicznym temperamentem – Lovę Hummel. Z kolei Paulina Gołębiowska, wybitna wokalistka jazzowa, tym razem pojawi się na festiwalu w roli pedagoga i zaprezentuje w Zborze Letnickim swoich wychowanków, studentów wokalistyki jazzowej Uniwersytetu Zielonogórskiego. Przyjaciel Cichej Kobiety, Arek Skolik, razem ze znakomitym trębaczem Piotrem Krzemińskim zagrają u boku kapitalnego brazylijskiego hammondzisty, Daniela Lattore. Amerykańskie stowarzyszenie dziennikarzy jazzowych – Jazz Journalists Association – ogłosiło wyniki swojej dorocznej ankiety w 36 różnych kategoriach. W kategorii trąbka laureatem został Jeremy Pelt i to właśnie on, wraz ze wspaniałymi amerykańskimi muzykami zakończy nasz festiwal. Cicha kobieta gra z radością i organizuje koncerty z głębokim przekonaniem i pasją, bo posiada doskonałą widownię, wspaniałych odbiorców, klubowiczów, którzy z entuzjazmem chłoną muzykę. Stworzyliśmy wspólnie fajny klub, cieszymy się nim, więc dbajmy o niego. Wszyscy występujący muzycy z różnych stron świata chwalą i podziwiają Cichą Kobietę. Motion Trio o klubie – „Co za ludzie, co za atmosfera. Długo będziemy wspominać ten wieczór, gościnność, serdeczność. Polecamy to miejsce wszystkim, którzy kochają muzykę, a znajdą się w Zielonej Górze chociażby przejazdem. Pozycja obowiązkowa.” Dziękujemy tym, którzy nas wspomagają, Miastu Zielona Góra oraz przyjacielowi Cichej Kobiety, miłośnikowi jazzu, Krzysztofowi Machalicy. Wielkie brawa dla Jerzego Malickiego, który od lat z pasją fotografuje Cichą Kobietę w akcjach – wystawę jego prac – „Twarze jazzu w obiektywie Jerzego Malickiego”, otwieramy w czasie festiwalu – zapraszamy na wernisaż. Kolejnym novum JCF jest prezentacja pierwszej płyty klubowej, na której usłyszymy fragmenty dwóch koncertów: A. Skolik K. Skolik Specjal Quartet oraz Robert Chyła Quintet z żywiołowym udziałem klubowiczów Piekarni CK. Oczywiście dżemujemy każdego festiwalowego wieczora razem z Wojtkiem Pruszyńskim, Michałem Nienadowskim i Kacprem Skolikiem. Sadzimy też Jazz Las.
Zapraszamy i kłaniamy się
Kamila, Maciej i Jerzy N.